Forum polskich fanów Marka Knopflera i Dire Straits
10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - Wersja do druku

+- Forum polskich fanów Marka Knopflera i Dire Straits (http://knopfler.pl)
+-- Dział: Pozostałe (http://knopfler.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Muzyka - ogólnie i niekoniecznie Markowo ;) (http://knopfler.pl/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: 10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego (/showthread.php?tid=1922)



10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - numitor - 23.12.2011

http://www.youtube.com/watch?v=a0y2GHSmOIM


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - Ania_M - 23.12.2011

Pamiętam reakcję mediów na śmierć Grzegorza. Czytałam to wszystko, zastanawiając się, skąd znam to imię i nazwisko. Miałam 9 lat i moje horyzonty muzyczne były o wiele węższe niż teraz.

Potem zakochałam się w Wilkach i w teledysku do "Nie pokonasz miłości", w którym Robert był przebrany za rycerza i w którym pojawiał się piękny jak z obrazka Michał Żebrowski w roli "Wiedźmina". Dowiedziałam się wtedy, że "Nie pokonasz miłości" Grzegorz Ciechowski napisał specjalnie dla Roberta. Obaj bardzo się przyjaźnili i Robert do dzisiaj na niemal każdym koncercie gra tę piosenkę Grzegorzowi w hołdzie. I często o Nim opowiada.


Po tym, jak Ciechowski opuścił Republikę, o ile dobrze kojarzę, to przed powstaniem Obywatela G.C., grali z Robertem w zespole Opera. W 2012 roku mają wyjść na płycie cyfrowo odnowione piosenki, które razem wtedy nagrali. To był przełom lat 1987-1989. Ja mam te piosenki na kasetach, są bardzo cenne.

W 2005 roku, na 6 lat, do Wilków dołączył Leszek Biolik z Republiki, który grał też w Operze i który niemalże każde spotkanie ubogacał wspomnieniami o Ciechowskim. Często brał gitarę i śpiewaliśmy razem "Białą Flagę" - ulubioną Republikańską piosenkę Leszka. Leszek jest zresztą inicjatorem i organizatorem wszelkich koncertów i festiwali upamiętniających Grzegorza.

I gdyby nie Robert i Leszek, pewnie piosenki Grzegorza Ciechowskiego wlatywałyby mi jednym uchem a wylatywały drugim. A tak - poniekąd mam wrażenie, jakby był to Ktoś znajomy. I z biegiem lat doceniam Go jako Muzyka coraz bardziej.

A "Nie pokonasz miłości" to do dziś jedna z moich ulubionych polskich piosenek. Teledysk dalej oglądam z zapartym tchem.

Tylko, że to już 10 lat? Pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj...


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - SmokEustachy - 23.12.2011

http://www.youtube.com/watch?v=Cz46ngwl_L8


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - Raingod - 23.12.2011

Ania_M napisał(a):Po tym, jak Ciechowski opuścił Republikę, o ile dobrze kojarzę, to przed powstaniem Obywatela G.C., grali z Robertem w zespole Opera. W 2012 roku mają wyjść na płycie cyfrowo odnowione piosenki, które razem wtedy nagrali. To był przełom lat 1987-1989. Ja mam te piosenki na kasetach, są bardzo cenne.

To nie jest prawda. Zespol Opera to była REPUBLIKA bez Ciechowskiego ale za to z Gawlinskim na wokalu. Wydali jedna plyte (mam to na kasecie magnetofonowej), ale nie zostala ona specjalnei dobrze przyjeta. Dala natomaist podwaliny pod zjawiskowa, pierwsza plyte Wilkow. W zasadzie material, napisany na plyte Wilkow mial sie pierwotnie ukazac z Opera, ale reaktywacja Republiki pokrzyzowala plany. I bardzo dobrze. Gawlinski nagral I plyte Wilkow ze znakomitymi muzykami (Miedzy innymi Krzysiek Scieranski na basie i Maciek Gladysz na Gitarze), przedstawil fantastyczne spectrum brzmieniowe, natomiast Opera brzmiala przy tym jak mała, zakompleksiona sierotka. Klasyczny przyklad zespolu bez wyraznego lidera, bez charyzmy. Dopiero w czasach Wilkow Gawlinski pokazal prawdziwy pazur i stał sie liderem z krwi i kosci... Uśmiech))
Ale to juz opowiesc wigilijna na inna okazje ;D


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - Ania_M - 23.12.2011

Maciek Gładysz grał w 2010 z Robertem w jego solowym projekcie, dzisiaj znowu jest w Wilkach tak a propos, miałam przyjemność już go poznać Uśmiech Bardzo miły i skromny. No i genialny gitarzysta.

Dzięki Wojtek - coś mi się nie zgadzało z Ciechowskim i Operą, zwłaszcza, że mam tę kasetę. Dlatego napisałam, że nie wiem, czy dobrze kojarzę.
Ale nie wiem, czy zdążyłeś to wychwycić - Opera pada bardzo często dam, gdzie jest mowa o znajomości Roberta z Grzegorzem. Stąd pewnie ta pomyłka, a biografii Roberta dawno nie czytałam. :p
Mnie się Opera podoba - zwłaszcza "Dzikie kwiaty". Ale wolę Madame, a już Wilki w szczególności Oczko

No, ale oddajmy temat Grzegorzowi.


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - numitor - 23.12.2011

Moja ulubiona piosenka:

http://www.youtube.com/watch?v=BJHfIy_x6jg


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - Ania_M - 23.12.2011

Ja najbardziej lubię "Śmierć na pięć". Dalej "Zapytaj czy Cię kocham", "Odchodząc", "Mamona" i "Telefony".
Co do "Śmierć na pięć", zawsze wydaje mi się ona pożegnaniem Grzegorza z życiem.


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - pablosan - 23.12.2011

A ja Wam powiem, że pierwsza oryginalną taśmę magnetofonową jaką kupiłem to była Obywatel GC "Tak!,tak!, kosztowała chyba 2000 złotych i było to w roku 1989...-miałem 13 latUśmiech

Wspaniały album Grzegorza Ciechowskiego, do dzisiaj mam ogromny sentyment do tej płyty.


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - Raingod - 23.12.2011

Bylem na trasie, promujacej ten album. W katowickim spodku bilety na dwa koncerty pod rzad byly wyprzedane pol roku wczesniej. A na koncercie... swiatowa klasa zawitala do Polski Uśmiech nie zapomne Paryz Moskwa 17.15 i genialne solo wstepne Staszka Zybowskiego (tez swietej pamieci). Moja swiadomosc muzyczna umarla i narodzila sie na nowo. Zjawisko!


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - pablosan - 24.12.2011

Wojtek, nie dziwię się, że bilety wyprzedane na pół roku przed:-) Kurka, ten album chociaż ma 23 lata to nic nie stracił na przekazie i swojej magii. Wiele bym dał, żeby być na takim koncercie, wiele bym dał, żeby jeszcze raz zobaczyć na scenie kabaret Potem (wczoraj obejrzałem psychodeliczne "Sny im. Sierżanta Zdyba")-i wniosek dla mnie oczywisty, wszystkie dzisiejsze kabarety razem wzięte-poza Hrabi ma się rozumieć, to przy Potemach nawet popierdółką nie są, one artystycznie nie godne są całować stóp Sikory i spółki...

A jeśli mówimy o koncertach to, ja z kolei strasznie żałuje, że nie byłem na koncercie Budki Suflera w 1994 roku w ramach trasy XX-lecia. Płyta koncertowa (niestety wydawnictwo 1 płytowe) nie oddaje w żaden sposób, tego co działo się lipcowego wieczoru 1994 roku. Na gitarach: Marek Raduli, Mietek Jurecki, Zdzisław Janiak, Stanisław Zybowski. Prawie 3 godziny ostrego rockowego młócenia-warto poszukać na youtubieUśmiech, kilka lat przed "Takim tangiem"


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - mirek - 31.12.2011

Republika, Ciechowski to moja ulubiona grupa z lat 80-tych i 90-tych.
Nie pytaj o..., Telefony, Moja krew, Kombinat ...
Ciekawe teksty i mistrzowska gra.
Brakuje Obywatela GC
R.I.P

Tez zaluje, ze nie mozna go juz zobaczyc na zywoSmutny


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - faf123 - 01.01.2012

Z okazji rocznicy przesłuchałem sobie z przyjemnością ojDADAne. Pozostają tylko niesamowite nagrania z koncertów...


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - pablosan - 01.01.2012

W "Rzeczpospolitej" kilka lat temu ukazała się taka seria z koncertami "Trójka Live". Nabyłem klasyków: Perfect, Lady Pank i właśnie Republikę-koncert z 06.12.1998 roku. Świetnie się tego słucha, polecam, może gdzieś to jest dostępne.


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - faf123 - 02.01.2012

Między innymi ten trójkowy koncert miałem na myśli. Fenomenalna sprawa


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - numitor - 02.01.2012

pablosan napisał(a):W "Rzeczpospolitej" kilka lat temu ukazała się taka seria z koncertami "Trójka Live". Nabyłem klasyków: Perfect, Lady Pank i właśnie Republikę-koncert z 06.12.1998 roku. Świetnie się tego słucha, polecam, może gdzieś to jest dostępne.

Pamiętam, ale nie zdążyłem tego kupić. Pablosan, jednak czasami są takie momenty, że żałuję, że nie czytam regularnie "Rzepy" Oczko.


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - elsinore - 03.01.2012

Bardzo cenię republikańską twórczość G. Ciechowskiego, ale szczególnym sentymentem darzę piękny LP ze ścieżką dźwiękową "Stan strachu" (1989). Jeśli nie znacie - polecam !


10. rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego - Ania_M - 07.02.2012

Tak a propos zespołu Opera, zdaje się, że to koncert z Gdyni z końcówki lat 80-tych:
http://www.youtube.com/watch?v=B4horr9quTw