07.08.2009, 03:42
Nie tylko dla 'July Morning'. Całe wczesne Uriah Heep jest warte poznania. Ich płyty nagrywane za kadencji Byrona i Hensley'a są absolutnym połączeniem hard-rockowej energii i progresywnego wyrafinowania.
Ich obecny skład daleko odbiega od klasycznego, ale na pewno zagrają kilka swoich flagowych kawałków i chociażby dlatego warto się wybrać.
Ich obecny skład daleko odbiega od klasycznego, ale na pewno zagrają kilka swoich flagowych kawałków i chociażby dlatego warto się wybrać.