24.12.2011, 12:25
Wojtek, nie dziwię się, że bilety wyprzedane na pół roku przed:-) Kurka, ten album chociaż ma 23 lata to nic nie stracił na przekazie i swojej magii. Wiele bym dał, żeby być na takim koncercie, wiele bym dał, żeby jeszcze raz zobaczyć na scenie kabaret Potem (wczoraj obejrzałem psychodeliczne "Sny im. Sierżanta Zdyba")-i wniosek dla mnie oczywisty, wszystkie dzisiejsze kabarety razem wzięte-poza Hrabi ma się rozumieć, to przy Potemach nawet popierdółką nie są, one artystycznie nie godne są całować stóp Sikory i spółki...
A jeśli mówimy o koncertach to, ja z kolei strasznie żałuje, że nie byłem na koncercie Budki Suflera w 1994 roku w ramach trasy XX-lecia. Płyta koncertowa (niestety wydawnictwo 1 płytowe) nie oddaje w żaden sposób, tego co działo się lipcowego wieczoru 1994 roku. Na gitarach: Marek Raduli, Mietek Jurecki, Zdzisław Janiak, Stanisław Zybowski. Prawie 3 godziny ostrego rockowego młócenia-warto poszukać na youtubie, kilka lat przed "Takim tangiem"
A jeśli mówimy o koncertach to, ja z kolei strasznie żałuje, że nie byłem na koncercie Budki Suflera w 1994 roku w ramach trasy XX-lecia. Płyta koncertowa (niestety wydawnictwo 1 płytowe) nie oddaje w żaden sposób, tego co działo się lipcowego wieczoru 1994 roku. Na gitarach: Marek Raduli, Mietek Jurecki, Zdzisław Janiak, Stanisław Zybowski. Prawie 3 godziny ostrego rockowego młócenia-warto poszukać na youtubie, kilka lat przed "Takim tangiem"
A long time ago came a man on a track...