Liczba postów: 2,419
Liczba wątków: 182
Dołączył: 10.2004
Mam marzenie.
Chcialbym zeby Sting zaspiewal na swoim koncercie wstep do Money For Nothing. Mysle,ze gdyby ON sie o tym dowiedzial to nie byloby to najbardziej nierealnym pomyslem swiata, tylko - jak mu to przekazac?
Macie moze jakies pomysly? Jak sie w ogole na to zapatrujecie?
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01.2005
No niewiem czy to az tak realne marzenie...chociaz możesz spróbować mu o tym powiedzieć. Bo o 13 Sting odwiedzi warszawski empik
Liczba postów: 2,419
Liczba wątków: 182
Dołączył: 10.2004
O cholera! A mnie wtedy nie bedzie w Warszawie! Moze ktos mu przekaze?
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Wystawcie mu podobny napis jak w Bazylei przy "Solid Rock" Tylko, że Sting nie poradzi sobie bez Marka A tak całkiem serio wersja studyjna MFN ze Stingiem jest OK ale kiedy piewa "I Want My MTV" na koncercie razem z Markiem to ja sie wtedy trochę deneruwuje Znów to napisałem B)
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
moim zdaniem Sting nie wnosi do M4N zupelnie nic, mogloby go zwyczajnie nie byc, natomiast chcial polowe kasy ze sprzedazy plyty BIA za swoj "wklad i udzial" w nagraniu albumu. Skonczylo sie na polowie kasy z singla M4N co i tak jest ogromna kasa dla kogos kto zaspiewal tam linijke, zreszta nieswojego tekstu... i powtorze po raz kolejny-mierzi mnie na kazdym albumie zawierajacym M4N to: written by MK&Sting <_<
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 519
Liczba wątków: 19
Dołączył: 11.2003
Nic dodać nic ujšc Pablo...
Lord, I'm just a rolling stone
Rock my soul I wanna go home
Liczba postów: 217
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11.2004
też się podpisuje pablo... sorry ale ja straszliwie nie lubię Stinga, czasami mylę o nim jak o kim kto zniszczył M4N...
It's what it is...
Liczba postów: 322
Liczba wątków: 3
Dołączył: 05.2005
Uhu, widzę, że na dwa dni przed występem pana Żšdło istne piekiełko nam się tu rozpętało
To chyba lepiej dla tego (skšdinšd jednego z moich ulubionych - auuu, nie bijcie :ph34r artysty, żeby... moich Przedmówców nie było na tym koncercie...
A gdyby jednak Orange nad tym nie zapanowało , to... czułabym się w obowišzku powiadomić go, żeby dla swego własnego bezpieczeństwa... nawet nie próbował intonować M4N...
<span style=\'color:gray\'>And what have you got at the end of the day?
What have you got to take away?</span>
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
The Police jest okej ale solo juz jakos do mnie zdecydowanie mniej przemawia, chociaz tzw. public relations-czyli szumu wokol siebie zawsze duzo robil by byc na topie,a przeciez o to w tym calym szoł-byznesie chodzi. Mark Knopfler przemawia do sluchaczy tylko muzyka i niczym wiecej, wiec cenie go znacznie bardziej, chociazby z tego wzgledu
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
A ja na odwrót Lubię solowe płyty Stinga a nie bardzo trafia do mnie twórczoć Policjantów
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 322
Liczba wątków: 3
Dołączył: 05.2005
Tak jest, Sting bez munduru... znacznie przystojniejszy B)
Chociaż... Roxanne, Every Breath You Take, Every Little Thing... wcišż i niezmiennie na mnie działajš . Ale w końcu wietnie wykonuje je solo...
<span style=\'color:gray\'>And what have you got at the end of the day?
What have you got to take away?</span>
Liczba postów: 123
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.2005
Wybaczcie, ale "I want my MTV" moge zaspiewac nawet ja...
A Sting mnie ani ziebi, ani parzy.
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 4
Dołączył: 05.2005
"I WANT MY I WANT MY MTV...."
proponuje aby zaspiewal to jako intro .... do koncertu...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
W rodę M. Kydryński grał Stinga przez 2 godz.(normalka) A minionej nocy Kaczor kazał sie wzišć do roboty Stingowi bo ostatnim fragmentem który go poruszył był "A Thousand Years" Czyżby ostatnia płyta w ogóle? Aż trudno mi uwierzyć :ph34r:
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 41
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08.2005
Jeżeli chodzi o M4N i Stinga to on mi tylko przeszkadza w tym utworze....
Ale na koncert tak wyszło że jade z chęciš go posłucham, ale uważam tak, jak Pablosan, że Mark przemawia do słuchaczy tylko muzykš i niczym więcej więc cenie go za to najbardziej na wiecie!!!
A tak przy okazji kto jedzie na koncercik??
Liczba postów: 154
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05.2005
ja jadę na Stinga. jestem szczerze zaskoczona tym co piszecie..jako nigdy mi do głowy nie przyszło uważać stinga za Artystę sięgajšcego po jakies wyszukane rodki wyrazu. jego muzyka jest dla mnei bardzo wiarygodna i wietnie się broni sama. przypuszczam że sporo kontrowersji wzbudza komercyjnoć tego koncertu, ale wierzę, że Sting pokaże klase bez względu na okolicznoci.
To że jest wietnym muzykiem (wokalistš) szczególnie widać w wielu jazzujšcych utworach, które goršco polecam. smutne, że najbardziej znany jest faktycznie z tych popowych (nota bene bardzo urokliwych) piosenek. A sam fakt, że Mark zaprosił go do M4N wskazuje że również darzy go szacunkiem. Dla mnie "I want my MTV" jest dla stinga zarezerwowane i zdecydowanie wywiera on wpływ na atmosferę całego utworu
BE YOURSELF, NO MATTER WHAT THEY SAY ( i o to w tym chodzi )
seeEMILYplay
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Zgadzam się z Emilkš zresztš niejednokrotnie już to podkrelałem, że lubię płyty Stinga może niekoniecznie kiedy piewa I WANT MY MTV Ale rzeczywicie zbiera się Stingowi chyba troszkę za bardzo (i tylko przez M4N?) W roku 1984 była dosyć duża kampania promocyjna tej stacji i akurat Sting był w pobliżu i Mark wpadł na pomysł aby to on zapiewał "I Want My MTV" zresztš dobrze jest to opisane w ksišżce Oldfielda. Mnie też trochę to irytuje kiedy widzę Money For Nothing podpisane Mark Knopfler&Sting i sporo kasy dla tego drugiego. Ale chyba taki jest ten muzyczny biznes. Mark pewnie też otrzymał solidnš gotówkę za partię gitary ( której nie słyszę ) w "They Dance Alone". Chyba nie ma co się denerwować słyszałem że Mark i Sting sš dobrymi kumplami i pewnie troszke inaczej na to patrzš a my pewnie nie wszystko wiemy jakie tam prawa obowišzujš. Jednak Sting wielkim artystš jest. Dla mnie i może jeszcze kilku osób
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 136
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.2005
Bšd co bšd zawsze uznawałem jego głos za najciekawszy (czytaj: jednoczenie najlepszy) męski głos na wiatowej scenie muzycznej. Także udaję się na koncert. I w ten sposób w cišgu pół roku będę obecny na koncertach dwóch moich magików: wpierw tego od kompozycji, gitary, muzyki jako takiej (Mark Knopfler), a potem tego od najlepszego, moim zdaniem, głosu (Sting). Nie spodziewałem się tego, serio!
Liczba postów: 41
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08.2005
Cytat:Originally posted by Robson@Sep 23 2005, 06:06 PM
Zgadzam się z Emilkš zresztš niejednokrotnie już to podkrelałem, że lubię płyty Stinga może niekoniecznie kiedy piewa I WANT MY MTV Ale rzeczywicie zbiera się Stingowi chyba troszkę za bardzo (i tylko przez M4N?) W roku 1984 była dosyć duża kampania promocyjna tej stacji i akurat Sting był w pobliżu i Mark wpadł na pomysł aby to on zapiewał "I Want My MTV" zresztš dobrze jest to opisane w ksišżce Oldfielda. Mnie też trochę to irytuje kiedy widzę Money For Nothing podpisane Mark Knopfler&Sting i sporo kasy dla tego drugiego. Ale chyba taki jest ten muzyczny biznes. Mark pewnie też otrzymał solidnš gotówkę za partię gitary ( której nie słyszę) w "They Dance Alone". Chyba nie ma co się denerwować słyszałem że Mark i Sting sš dobrymi kumplami i pewnie troszke inaczej na to patrzš a my pewnie nie wszystko wiemy jakie tam prawa obowišzujš. Jednak Sting wielkim artystš jest. Dla mnie i może jeszcze kilku osób
Może i masz racje w końcu skšd możemy wiedzieć jakie tam między nimi stosunki sš ale jeżeli chodzi o samego Stinga to najbardziej lubie "Fields of gold" i "Every breath..." I wcale nie powiedziałam, że on piewac nie potrafi!!! głos ma supcio i taki ciepły (szczególnie w tych utworkach) no nie powiem ale włanie te utworki bardzo emocjonalnie na mnie działajš i mam nadzieję że jutro je zapiewa.
Liczba postów: 875
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2004
Jeżeli jeszcze nie znalelicie, to tutaj macie link do polskiego fanklubu Stinga.
Nie da się ukryć, że Sting nie jest byle artystš i wielu może mu buty czycić ale Mark mógł spokojnie podarować sobie zaproszenie go do 'zawodzenia' w M4N. Szczególnie doprowadza mnie do rozpaczy wykonanie z Live Aid'85.
Lubię natomiast solowš twórczoć Stinga, a szczególnie utwory w klimacie 'Shape Of My Heart'.
|