Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Border Reiver
Przydrożny bandyta
Pędząc na południe od Glasgow
ciągle w słońcu lśni
moja dziewczynka
gdy przez granicę gna
razem przemierzamy zbocza
i wspinamy się ku górze
jestem specem od kradzieży czasu
jestem przydrożnym bandytą
300 000 na liczniku
i jeszcze więcej do przejechania
a skrzynia biegów i dźwignia
potrzebują natychmiastowej naprawy
nie męczę się gdy zima
ale latem jestem bliski ugotowania
mam zaledwie 182 cm
ale dla przydrożnych bandytów
nie ma regulacji siedzenia
'Pewne jak najbliższy wschód słońca'
tak zwykli mówić o Albion
'Pewne jak najbliższy wschód słońca'
tak zwykli mówić o Albion
a moja dziewczynka jest właśnie z Albion
Nikt "na górze" nie zawraca sobie mną głowy
bo wszystkie papiery mam w porządku
nic na mnie nie znajdą
więc mogę spać spokojnie
to nie odpowiada żadnym standardom
w 1969
jestem specem od kradzieży czasu
jestem przydrożnym bandytą
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Pamiętam jak w jednym z wywiadów Mark opowiadał że "Border Reiver" to taka opowieść o dziewczynie która jest samochodem
Cały Mark
Fajnie Ania choć ja tłumaczyłem to jako Rozbójnik
Ale w sumie na jedno wychodzi.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,607
Liczba wątków: 172
Dołączył: 10.2005
Ja bym tu parę rzeczy poprawił
Może dziś wieczorem mi się uda. Dzięki za ostrogę, inaczej bym nadal rdzewiał, a tak mam motywację by pomyśleć
Pewnie też przeanalizuję Hard Shoulder.
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Czekam, czekam na wskazówki
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07.2011
Witajcie
Jestem tu nowa, po raz pierwszy ale mam wrażenie że mogę podrzucić parę wskazówek ułatwiających prawidłowe tłumaczenie tej piosenki - a piosenki Marka i Dire Straits są wyjątkowo trudne moim zdaniem
Tu nie chodzi o rozbójnika - Reiver to marka cięzarówki produkowanej pod Glasgow (dlatego nazywa ją "Scostoun lassie") i tekst jest o jej kierowcy. "Dziewczynka" (lassie) to właśnie ciężarówka. "Stealing time" to w tym wypadku spędzanie (marnowanie?) czasu w czasie jazdy. "Thiever" to nie poważny złodziej a ktoś kto dokonuje drobnych kradzieży sklepowych - tutaj dlatego, że nie ma na życie - bo mu obcięli "living wage" czyli minimalną pensję w tym 69. Ma faktycznie zepsutą skrzynie biegów ale nie chce jej natychmiast naprawiać tylko musi stosować specjalną technikę jazdy - "heel and toe" czyli z międzygazem. Nie jest mu za wygodnie, bo w tej cięzarówce nie ma regulacji fotela kierowcy
mam nadzieję, że się przydałam
Liczba postów: 2,816
Liczba wątków: 59
Dołączył: 09.2004
Pięknie nam to wszystko objaśniłaś ! Dziękuję !
Czy jest szansa na kilejne tłumaczenia/objaśnienia z Twojej strony Jakasiu ?
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 18
Dołączył: 10.2005
jakasia napisał(a):...mam nadzieję, że się przydałam
I to jeszcze jak!
Jestem pod ogromnym wrażeniem! Pozdrawiam W.
"And what have you got at the end of the day?
What have you got to take away?
A bottle of whisky and a new set of lies
Blinds on the window and a pain behind the eyes..."
Liczba postów: 1,613
Liczba wątków: 31
Dołączył: 05.2005
wAcEk napisał(a):I to jeszcze jak! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Pozdrawiam W.
Ja też.
Może coś więcej o sobie w temacie
http://forum.knopfler.pl/showthread.php?t=294&page=17
Liczba postów: 1,453
Liczba wątków: 44
Dołączył: 02.2005
jakasia napisał(a):Witajcie
Tu nie chodzi o rozbójnika - Reiver to marka cięzarówki produkowanej pod Glasgow (dlatego nazywa ją "Scostoun lassie") i tekst jest o jej kierowcy. "Dziewczynka" (lassie) to właśnie ciężarówka.
To prawda, jednakze szkopul w dwuznacznosci. cf:
http://www.thereivertrail.com/ http://en.wikipedia.org/wiki/Border_Reivers
Wg mnie ten utwor skrywa 'pod maska' nie tylko odwolania do historii ale i pewne uniwersalne zagadnienia zwiazane z ludzka egzystencja.
You do what you want to
You go your own sweet way...
Liczba postów: 22
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.2010
jakasia napisał(a):Witajcie
Tu nie chodzi o rozbójnika - Reiver to marka cięzarówki produkowanej pod Glasgow (dlatego nazywa ją "Scostoun lassie") i tekst jest o jej kierowcy. "Dziewczynka" (lassie) to właśnie ciężarówka.
no tak! a znakiem tej marki było właśnie wschodzące słońce! producentem zaś Albion Motors i wszystko w refrenie jasne
http://en.wikipedia.org/wiki/Albion_Motors
Liczba postów: 1,607
Liczba wątków: 172
Dołączył: 10.2005
Istotne wskazówki
Ja dodam od siebie, że mianem "border reivers" określano dawniej rabusiów trudniących się grabieżą na pograniczu Anglii i Szkocji. Można romantycznie sobie to wytłumaczyć jako przygraniczny włóczęga
Liczba postów: 1,453
Liczba wątków: 44
Dołączył: 02.2005
mogles chociaz zacytowac mojego posta dwa wiersze wyzej a nie papugowac :]
You do what you want to
You go your own sweet way...
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07.2011
BET napisał(a):To prawda, jednakze szkopul w dwuznacznosci. cf: http://www.thereivertrail.com/ http://en.wikipedia.org/wiki/Border_Reivers
Wg mnie ten utwor skrywa 'pod maska' nie tylko odwolania do historii ale i pewne uniwersalne zagadnienia zwiazane z ludzka egzystencja.
Tak - jak pomyślałam to zdecydowanie masz rację. To właśnie największa trudność w tłumaczeniu dla takiego zwykłego strangera - dwuznaczności, zbitki słowne, odniesienia kulturowe.
Miło mi bardzo, że to co wyszperałam okazało się przydatne. Czas to towar deficytowy ale jak tylko go nieco oszczędzę na pewno spróbuję swoich sił w czymś jeszcze. Nie jestem specjalistką ani od angielskiego ani od kultury brytyjskiej ale lubię tłumaczyć, więc czasem coś tam wyciągnę....A poza tym - nie ukrywam - chciałabym u Was zapunktować bo rysują się pewne szanse że i ja trafię na berliński koncert w październiku
Liczba postów: 1,607
Liczba wątków: 172
Dołączył: 10.2005
BET napisał(a):mogles chociaz zacytowac mojego posta dwa wiersze wyzej a nie papugowac :]
Posypuję głowę popiołem
Liczba postów: 2,816
Liczba wątków: 59
Dołączył: 09.2004
jakasia napisał(a):Tak - jak pomyślałam to zdecydowanie masz rację. To właśnie największa trudność w tłumaczeniu dla takiego zwykłego strangera - dwuznaczności, zbitki słowne, odniesienia kulturowe.
Miło mi bardzo, że to co wyszperałam okazało się przydatne. Czas to towar deficytowy ale jak tylko go nieco oszczędzę na pewno spróbuję swoich sił w czymś jeszcze. Nie jestem specjalistką ani od angielskiego ani od kultury brytyjskiej ale lubię tłumaczyć, więc czasem coś tam wyciągnę....A poza tym - nie ukrywam - chciałabym u Was zapunktować bo rysują się pewne szanse że i ja trafię na berliński koncert w październiku
A co powiesz na zbliżający się zlocik Sopocki ? Fajnie było by się spotkać
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07.2011
dziękuje za zaproszenie - jeśli będę wtedy w Gdańsku to postaram się wpaść