Perfekcyjny jak zawsze Stefan dał czadu w sobotę w Zabrzu - świetna oprawa wizualna, przejmujące obrazy, opowieści o różnych świrach, ciarki na placach, dwa nowe niepublikowane utwory, oddana i bardzo zdyscyplinowana publiczność, trudna i skomplikowana muzyka na najwyższym poziomie, wspaniałe towarzystwo - jednym słowem
02.12.2013, 15:19 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.12.2013, 16:07 przez retro13.)
Było absolutnie magicznie również w Poznaniu ( 2,5 godziny na nogach, ale warto było.
Kolejna płyta zapowiada się nieźle ( wnoszę po dwóch nowych kawałkach).
Absolutnie niezapomniany spektakl.
Cytat:
Napisał retro13
"a wy pewnie do Krakowa..?
sala w Łodzi mnie lekko przeraża..."
Zupełnie niepotrzebnie ;-) Wytwórnia akustycznie jest co najmniej dobra z plusem, przynajmniej w przypadku mniejszej (głównej) sali (większa to "lobby" zaadaptowane na potrzeby większych koncertów) :-) Byłem dwukrotnie, ostatnio na Tommy Emmanuelu, i dźwięk był bardzo dobry :-) (muzycznie rzecz jasna było super :-))