17.02.2012, 16:38
Ania, jak to zrobiłaś że się zmusiłaś..? ( do posłuchania, rzecz jasna.. )
w sumie po tym co napisalaś tez mogłabym spróbować posłuchać i ocenić, ale moja ortodoksyjność siega tak daleko że sama niechęc do idei the Straits nie pozwala mi w ogóle się tym interesować...
i nawet jeśli jakiś cichy głos podpowiada że może niedłusznie, to drugi, znacznie silniejszy mówi że słusznie
w każdym razie póki co osobiście wolę polegać na cudzych opiniach
w sumie po tym co napisalaś tez mogłabym spróbować posłuchać i ocenić, ale moja ortodoksyjność siega tak daleko że sama niechęc do idei the Straits nie pozwala mi w ogóle się tym interesować...
i nawet jeśli jakiś cichy głos podpowiada że może niedłusznie, to drugi, znacznie silniejszy mówi że słusznie
w każdym razie póki co osobiście wolę polegać na cudzych opiniach