15.03.2012, 15:58
Tomek Zaborowski napisał(a):Witam wszystkich po 14 marca.
Przyznam, że chyba ponad miesiąc nie było mnie na forum i jak sobie dziś poczytałem, co tu się działo z powodu niewinnego TS, to robi mi się baaardzo przykro. Gorące dyskusje: "czy oni mogą grać Marka piosenki?", "jak oni mogą??" "to bezczelne" - powodują, że zaczynam się martwić, czy na kolejnym zlocie Paweł (Klimat) zagra nam Telagraph Road. Pawle, czy Ty możesz wykonać ten utwór?? )
cóż.. powiem tak: to wielka lekcja żeby umieć się nawzajem szanować mimo całkowcie krańcowych poglądów
mi akurat jest dziwnie przykro czytając wasze zachwyty, cos mnie kłuje w sercu...
ale to nie znaczy że ma ich nie być
powinny być, jeśli są szczere
ja tutaj dużo pisałam dość mocnych słów, i w sumie zdania nie zmieniam- a przecież nie robiłam tego po to żeby komuś sprawiać przykrość...
tak samo wiem że mimo moich odczuć, nikt pozytywnymi opiniami nie chce sprawić przykrości mi.. grunt to nie dać się zwariować.
ja trochę czekałam na tą recenzje, ale teraz już wiem że czekałam z nadzieją, że napiszecie, że było tak sobie..
tak sie czasem człowiek o sobie czegos ciekawego dowie...
taki puryzm który ja np reprezentuję ( bo faktycznie wszelkie inne covery też cięzko znoszę)- nie jest ani niczym lepszym, ani niczym gorszym
to po prostu inna filozofia
myślę że z ciekawością, (ale i z jakimś tam dziwnym bólem serca) przeczytam wasze dalsze -pewnie bardzo pochlebne- opinie
zupełnie nadal bez chęci sprawdzania czy są słuszne czy nie