19.04.2012, 21:41
numitor napisał(a):Kuba, wydaje mi się, że dyskusja z Macsą oraz resztą "ekipy wrocławskiej", która była na koncercie The Straits nie ma sensu. Oni stwierdzili, że skoro wydali trochę koron i pojechali za południową granicę obejrzeć koncert, to teraz są już znawcami i fanami The Straits w jednym. A serce boli ich po każdej krytyce The Straits, niczym serce matki, gdy inne dzieci w szkole biją jej pierworodnego syna.
I nie ma dla nich żadnego znaczenia, że każdy koncert na żywo się podoba, bo to po prostu zawsze wiąże się z dobrą zabawą. Ja sam nie pamiętam, żebym kiedykolwiek po koncercie stwierdził, że zespół mi się nie podobał - mimo że wielokrotnie były to zespoły, których płyt bym nie słuchał.
Dlaczego tylko "Ci się wydaje" a nie "jesteś pewien", że ta dyskusja z nami nie ma sensu?
A teraz poważnie:
1. "Oni stwierdzili, że skoro wydali trochę koron i pojechali za południową granicę obejrzeć koncert, to teraz są już znawcami i fanami The Straits w jednym." Co to znaczy?? To Ty stwierdziłeś, nie my. Nigdy nie stwierdziłem, że jestem znawcą The Straits, ani jakiegokolwiek innego zespołu. Ja tylko mogę ocenić, czy coś mi się podoba, czy nie, a że dużą rolę w moim życiu odgrywa muzyka i obcuję z nią na okrągło, mam do tego prawo. A jeśli chodzi o fanów to owszem, mam prawo i chcę zostać od dziś fanem zespołu The Straits. Ja nie słucham tylko DS i Marka, słucham prawie wszystkiego, co mogę nazwać MUZYKĄ i co jest, jak powiedział Jerzy Maksymiuk "piękne i wrażliwe", więc i The Straits mi pasuje.
Docinki o południowej granicy i wydawaniu koron są prymitywne i ukazują prawdziwego Numitora, który w moich oczach staje się coraz mniejszy i mniejszy, (numitorek).
Serce nie boli mnie (nas) od krytyki, ponieważ większość krytykowała przedsięwzięcie a nie wykonanie, a wykonanie było bardzo dobre (trzeba wziąć pod uwagę jak krótko panowie ze sobą grają i że z koncertu na koncert są coraz lepsi). To tylko Ty odważyłeś się ocenić na podstawie nagrania z komórki (żenada). A odnośnie przedsięwzięcia powiem do wszystkich, którzy są przeciwko: CO WAS TO OBCHODZI?? Czy ktoś tu komuś coś ukradł?? To nie są nasze sprawy. Jest wiele kapel, które grają covery i nikt nie ma nic przeciwko, a w tej kapeli jest część prawdziwego DS, to o co Wam chodzi??
No i kolejna bzdura Numitora: "I nie ma dla nich żadnego znaczenia, że każdy koncert na żywo się podoba, bo to po prostu zawsze wiąże się z dobrą zabawą. Ja sam nie pamiętam, żebym kiedykolwiek po koncercie stwierdził, że zespół mi się nie podobał - mimo że wielokrotnie były to zespoły, których płyt bym nie słucha".
Skoro tak uważasz, to jeszcze za mało przeżyłeś, bo, uwierz mi, zdarza się, że ktoś wychodzi z koncertu rozczarowany. Ale Ty przecież masz dopiero 22 lata, całe życie przed Tobą, jeszcze wiele nie wiesz, nie rozumiesz i może kiedyś wyjdziesz z koncertu, który Ci się nie spodobał, chyba że szkoda Ci wydanych pieniędzy (sknera ) ) i będziesz oszukiwał samego siebie "wspaniały koncert, świetnie się bawiłem!!"
P.S. Od Macsy proszę mi się odpierwiastkować ) a z Tobą Numitorze w dalszym ciągu chciałbym się napić piwa i porozmawiać, ale na żywo.