Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Nigdzie nie widzę tego tematu na Forum, a myślę, że to jedna z najważniejszych wiadomości muzycznych ostatniego tygodnia.
Co Wy na to, że Myslovitz opuszcza frontman i założyciel grupy? Co myślicie o nowym wokaliście?
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 272
Liczba wątków: 15
Dołączył: 07.2009
Chyba wybiorę się na koncert do Wrocławia 4 maja, żeby usłyszeć i wyrobić sobie opinię. Z odejściem Artura wiąże nadzieje na drugą płytę Lenny Valentino i może lepszą następną płytę Myslovitz, bo ostatnia była wg mnie słaba.
Liczba postów: 272
Liczba wątków: 15
Dołączył: 07.2009
Byłem wczoraj na pierwszym koncercie Myslovitz z nowym wokalistą i mam mieszane uczucia. Niestety z dużą przewagą tych negatywnych. Miałem nadzieję, że nowy wokalista bardziej odciśnie swój styl na utworach, lecz była to próba zaśpiewania Myslovitz mniej więcej tak jak śpiewał to Artur, tyle że znacznie gorzej. Momentami czułem się jak na koncercie coverbandu. Szkoda, bo gdyby Michał odważył się zaśpiewać te kawałki po swojemu to mogłoby jeszcze coś z tego być, a tak spokojna barwa jego głosu nie ma tyle dźwięczności do u Artura i słychać, że to nie jest naturalna barwa Michał, tylko jego rojkowa wersja. Natomiast w ostrzej zaśpiewanych momentach słychać duże braki warsztatowe Michała. Śpiew przechodzi w krzyk i to już nie jest rzecz, którą łatwo się eliminuje. Nad mocną emisją głosu pracuje się latami. Zespół mu tego też nie ułatwił, bo wszystkie kawałki zagrali w oryginalnych tonacjach, a powinni dobrać tonacje to głosu Michała. Kilka utworów podobało mi się, ale bez szału. Co ciekawe te nieliczne, kawałki, które mi się podobały np. myszy i ludzie, zostały odtworzone w trójcę kilka godzin po koncercie i nagrane z prosto z miksera totalnie obnażyły to, że Michał po prostu nie umie śpiewać i nie panuje nad głosem tonalnie i dynamicznie. Strach pomyśleć jak brzmiałyby te gorzej zaśpiewane. Dużo pracy przed nim, ale zanim Artur nauczył się śpiewać scenicznie też minęło dużo czasu. Sam zespół też zagrał trochę słabo. Widać było, że chcieli zagrać jak najlepiej, ale chyba trema ich zjadła. To akurat mogę zrozumieć.
Ciekawe jest to, że trójka strasznie pompuje informacje, że był to wspaniały występ, świetnie przyjęty przez publikę, ale ja nigdzie nie dopatrzyłem się wielkiego szału. Owszem ludzie śpiewali znane piosenki, ale gdybym miał porównać ten występ do koncertu Myslovitz sprzed roku (też plener) to publika reagowała wtedy dużo lepiej. Przed i po koncercie wyszedł pan z trójki i odpowiednio podsycał atmosferę, a potem ten sam gość zachwalał zespół przez radio puszczając nagrania z koncertu. Wiadomo, że jak będzie się powszechnie propagować, że taki Myslovitz jest teraz świetny to ludzie w końcu w to uwierzą.
Ja dam temu zespołowi szansę, bo na nią zasługuje dzięki swojemu wspaniałemu dorobkowi. Według mnie dobrym wyjściem dla Myslovitz byłoby nagranie nowej płyty z utworami, w których procesie twórczym mocno uczestniczyłby Michał, żeby odcisnął tam siebie i nie próbował śpiewać jak Artur, ale z tego, co mówili muzycy Myslovitz w trójce to najpierw wyjdzie płyta, którą współtworzył wcześniej Artur. Więc chyba Michał będzie musiał znowu poudawać Rojka.
Liczba postów: 32
Liczba wątków: 2
Dołączył: 12.2011
Nie miałem takiej okazji jak Kolega Jeżozwierz zobaczyć Myslovitz w nowym składzie, ale oglądałem ich 2 razy na żywo w poprzednim. Powiem szczerze, że byłem niezadowolony (pierwszy raz, żeby zobaczyć co prezentują na koncertach, drugi raz, żeby sprawdzić czy są w lepszej formie i mój poprzedni zawód był tylko wynikiem ich niedyspozycji dnia). Uważam ich za fajny zespół do posłuchania na płycie, na koncercie już nie. Jeżeli kolega (i nie tylko on, bo słyszałem parę relacji, a nawet nagrania z tamtego występu) ocenia zmianę na minus, to chyba kolejnej szansy im już nie dam.