Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Inne Koncerty
Witam

Nie do końca się zgodzę z tš "swobodš picia i palenia". Jestem mega fanem kabaretów i często chodzę z moja dziewczyna na różne przedstawienia. Niestety częœć z nich odbywa się w Multikinie i widać, że widzowie w ogóle nie majš wyczucia chwili-chociaż kabaret to forma parateatralna, to ogromna grupa przychodzi z: piwem, chrupkami, chipsami itd. Moim zdaniem na te 2 godziny mozna się od tego powstrzymać i nie przeskadzać tym, co przyszli z potrzeby przeżycia fajnych chwil kulturalnych,a nie zaspokojenia pierwotnych potrzeb picia i jedzenia, że o filmach w kinie nie wspomnę... Niestety czerpiemy wszystko co amerykańskie, bez zastanowienia się, czy to jest fajne czy nie-niestety...

PS. Nie wyobrażam sobie, bym na koncerie Marka mógł cokolwiek pić czcy jeœć...

pozdrowionka z letniego Uśmiech Gdańska!!!
A long time ago came a man on a track...
Odpowiedz
Byłem na Pearl Jam w Berlinie !!! Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech

Nie wiem od czego zaczšć. Najlepszy koncert mojego życia, bezapelacyjnie. Endorfina jeszcze przez dwa tygodnie będzie mi cieknšć uszami. Chodzę nabuzowany, nucę PJ, słucham PJ, wspominam PJ.

Zaczęli ostro - cztery pierwsze kawałki to drapieżny Pearl Jam w najlepszym wydaniu. Go, Save you, Animal i Do the evolution. Co mnie samego zadziwiło: ja jako umysł œcisły Oczko bawię się przy piosence, którš już raz słyszałem. Z pierwszej czwórki dobrze znałem tylko ostatni kawałek, a drugiego w ogóle wczeœniej nie słyszałem. Pomimo to skakałem jak dzikus od poczštku, nie dajšc sobie chwili wytchnienia. Energia promieniujšca z zespołu była wręcz fizycznie odczuwalna - mogłem tylko dać się jej ponieœć.

Po Do the evolution Edek się przywitał czytajšc z kartki po niemiecku, czym wzbudził ogólnš wesołoœć Oczko Potem grali dalej...

Nie będę opisywał poszczególnych utworów, bo nawet nie pamiętam przy którym co się działo... Odpłynšłem kompletnie, czułem się tak, jak na koncercie czuć się powinno... W dodatku poza State of love and trust zagrali wszystko, na czym mi zależało. Napiszę o paru utworach, których wykonanie bardziej zapadło mi w pamięć (a muszę zaznaczyć, że nie było na tym koncercie czegoœ takiego, jak wypełniacz, czy słabszy kawałek - wszystko było na 100%).

Severed hand - ten kawałek zawsze kojarzył mi się z laskš dynamitu. Eddie z ekipš ni mniej, ni więcej, tylko podpalili lont. Rozsadzili schemat robišc z tego utworu granat eksplodujšcy w samym œrodku mojej głowy. I to w momencie, kiedy studyjna wersja zwalnia - oni wtedy dopiero dali czadu. Efekt zaskoczenia zrobił swoje - po Severed hand normalnie padłbym wyczerpany na glebę. Ale tu na szczęœcie nie było normalnie... Nie wiem skšd miałem tyle energii. Uśmiech

Even flow - jedyny zgrzyt. Mój ukochany kawałek z genialnš partiš "gadajšcych" ze sobš gitar Mike'a i Stone'a został okaleczony przez problem techniczny. W kulminacyjnym momencie nie było słychać gitar, a tylko podkład. Na scenš wpadł jakiœ facet z kablem, zrobiło się zamieszanie, ale nie przestali grać. Zakończenie Even flow wynagrodziło mi jednak wszystko Uśmiech

Black - do dziœ jeden z najpiękniejszych ich utworów. Kiedy skończyli, publicznoœć nadal nuciła: "tururutu, tururu...". Spojrzeli po sobie i zaczęli grać dalej, a Eddie zaœpiewał dalszy cišg tekstu znany choćby z występu w MTV Unplugged: "We belong together...". Magia! I dreszcze, cały czas....

Porch - płyta Ten, czad, szaleństwo, nic dodać, nic ujšć.

Crazy Mary - nie spodziewałem się że to zagrajš - piękna niespodzianka! Utwór odœpiewany elegancko przez publicznoœć. Zresztš po drugim bisie (których było chyba ze cztery) publicznoœć wszystko œpiewała razem z Edkiem.

Co do publiczoœci - Niemcy nie majš raczej najlepszej renomy. Faktycznie, jeœli chodzi o ruch, to większoœć stoi jak kołki. Za to œpiewanie i układy "manualne" wychodzš im œwietnie. Nie opisuję, bo tego się nie da opisać.

A sam zespół - musze przyznać, że mnie zaskoczyli energiš i witalnoœciš. Eddie szalał jak nastolatek, Jeff też zaprezentował kilka efektownych skoków. Czuć było spontanicznoœć, a przede wszystkim ogromnš radoœć, jakš daje im granie. Mam porównanie z marcowego koncertu Depeche Mode i musze stwierdzić, że panowie z Basildon w porównaniu z PJ leżš i kwiczš. Koncert DM obfitował w efekty, fajerwerki i inne bajery, a PJ postawili na muzykę. Nie było nawet telebimów! Tylko muzyka i proste œwiatła. Tylko? Aż! Siła Pearl Jam polega na tym, że nie ma u nich wystudiowanej choreografii (Dave Gahan, dla przykładu, na każdym koncercie zdejmuje kamizelkę w tym samym momencie), jest za to radoœć i szczeroœć. I fakt, iż widać było, że od poczštku do końca dajš z siebie wszystko. Ja to kupuję.

Chciałem jeszcze napisać o podróży i paru innych pierdółkach, ale za bardzo się rozmarzyłem... A w dodatku właœnie słucham Even flow... Smutne jest to, że jestem niemal pewien, iż lepszego koncertu już nie zobaczę... Dobranoc...

P.S. Poniżej jest moja lista ostatnio słuchanych utworów Oczko Bez komentarza :]

P.P.S. Dzięki Andrzeju za przechowanie autka Oczko
Odpowiedz
gdyby kogos interesowalo myslenie perspektywiczne w polaczeniu z muzyka Joan Armatrading Oczko Wywracanie oczami ten nieprzecietny glos przygotowuje sie wlasnie do trasy koncertowej na rok 2007 Uśmiech w lutym i marcu koncertowac bedzie na wyspach brytyjskich Uśmiech cos czuje, ze fajne bedzie to nadchodzace przedwiosnie Oczko Uśmiech

p.s.
a noz widelec Mark jej poakompaniuje Oczko ^_^
Oh girl it looks so pretty to me just like it always did
Like the Spanish city to me when we were kids
Odpowiedz
Tym bardziej że dwa razy to uczynił na płycie The Shouting Stage. Zagrał w dwoch utworach i oba kapitalne. Œmiem twiardzić najlepsze na płycie. Uśmiech
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Odpowiedz
Cytat:Originally posted by Robson@Oct 7 2006, 07:03 PM
Œmiem twiardzić najlepsze na płycie. Uśmiech
powiedzialabym, ze nieprzecietne Oczko Uśmiech
Oh girl it looks so pretty to me just like it always did
Like the Spanish city to me when we were kids
Odpowiedz
Czyli najlepsze? Szczęśliwy
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Odpowiedz
Szczęśliwy Duży uśmiech niech ci bedzie Język
Oh girl it looks so pretty to me just like it always did
Like the Spanish city to me when we were kids
Odpowiedz
no zeby ocalic watek ktory sam zalozylem Język od zapomnienia informuje tylko tych nie zamknietych w skorupce /jakze pieknej zreszta/ MK ze odbedzie sie cos takiego jak 4. JAZZOWA JESIEŃ w Bielsku-Białej... wydazenie to uwazam osobiscie za ogromne a to za sprawa niezrownanego mistrza trabki tomasza stanki ktory wystapi az... w 3 odslonach!!! w dodatku w jakich skladach!!! sluchajcie... to jest historyczne wydarzenie... melomani musza byc Szczęśliwy
"Większoœć ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę." Zappa
...podzielam...
Odpowiedz
no tak... skleroza sprawila ze nie podalem linki... a wypadalo by skoro juz tak zachwalam nie? My Webpage
"Większoœć ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę." Zappa
...podzielam...
Odpowiedz
14 grudnia w stodole gra Dzem. Niby nic specjalnego ale ja sie wybieram wiec mowie Uśmiech
You do what you want to
You go your own sweet way...
Odpowiedz
a ja zakupiłem bilet na czerwcowy koncert Genesis w Chorzowie... i już się nie mogę doczekać... co prawda będzie mi brakowało Gabriela, ale mimo wszystko z wiekš radoœcia wysłucham starych klasyków Genesisowskiego brzmienia...
Sometimes you`re the windshield...
Sometimes you`re the bug...
Odpowiedz
Dżem to nic specjalnego?? :blink:
Odpowiedz
to widze dudageo ze znowu sie spotkamy... klawo Uśmiech
"Większoœć ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę." Zappa
...podzielam...
Odpowiedz
no ja się również cieszę... zrobimy wszystko, zeby się tam gdzies odnaleŸć Uśmiech
Sometimes you`re the windshield...
Sometimes you`re the bug...
Odpowiedz
Jak wszystko dobrze się ułoży tzn. przy pomyœlnych wiatrach dołšczę i ja Oczko
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Odpowiedz
Ja również będę, mam już bilety.

PS. Ekipa doborowa: Raingood,Dudageo,Jamm,Robson.......kto jeszcze?
We are the sultans of swing...
Odpowiedz
mi jeszcze nie przyslali biletów, ale mam już zaplacone... czekam cišgle...
Nooo... ekipa sie szykuje Uśmiech
Sometimes you`re the windshield...
Sometimes you`re the bug...
Odpowiedz
A jakie miejsca koledzy wykupili bo się zastanawiam co wybrać....

[Obrazek: macsa.gif]
Odpowiedz
plyta... zawsze biorę płytę Uśmiech
Sometimes you`re the windshield...
Sometimes you`re the bug...
Odpowiedz
Właœnie zamierzam zamówić bilet na Genesis, swojš drogš dla mnie największym nieobecnym będzie Steve Hackett, który z całym szcunkiem dla Gabriela miał obok Tonego Banksa największy wpływ na kształtowanie się klasycznego brzmienia i kompozycje na płytach przed "And Then They Were Three" (słychać wyraŸnie gdy go zabrakło...).

13go kwietnia w Sazkiej Arenie w Pradze Roger Waters - bilety do zamawiania od połowy grudnia Uśmiech
So now we're passing strangers, at single tables.
Still trying to get over,
Still trying to write love songs for passing strangers.
All those passing strangers.

And the twinkling lies, all those twinkling lies,
Sparkle with the wet ink on the paper.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Kameralne Koncerty W Księgarni StonyRoadRider 7 13,215 19.10.2007, 22:47
Ostatni post: StonyRoadRider
  Koncerty Na żywo W MTV 5 coyote 0 4,740 03.06.2006, 20:57
Ostatni post: coyote
  Koncerty Dylana StonyRoadRider 10 16,841 18.01.2006, 18:34
Ostatni post: StonyRoadRider
  Dvd Z Koncerty Jarre coyote 14 17,549 10.10.2005, 23:51
Ostatni post: galex
  Koncerty, imprezy itd. retro13 0 4,462 Mniej niż 1 minutę temu
Ostatni post:
  Miss Quincy i inne MARTINEZ 0 36,349 Mniej niż 1 minutę temu
Ostatni post:

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości