26.11.2005, 23:22
Rzeczywicie Dziadku pamietam Perfekt z Hołdysem(tak jak najstarsi górale). Bylem na ich koncercie w 1981 w Hali Ludowej w Zielonej Górze.
W lipcu tego roku miałem okazję zobaczyć Perfekt po latach. To kultowa ekipa, na ktorej wyrosło nasze pokolenie.Po koncercie - zaduma,zaduma.......
Trzy dni nic nie mówiłem(a lubie pogadać) i czulem sie jaki taki malutki.
Myslę ,że po latach ich muzyka dociera cišgle do naszych serc.
Czy ta muzyka i nasze pokolenie było co warte?
TO JUŻ MAŁYMI KROCZKAMI OCENI HISTORIA.
Ot!!!!!- Andrzej marzycielski filozof
W lipcu tego roku miałem okazję zobaczyć Perfekt po latach. To kultowa ekipa, na ktorej wyrosło nasze pokolenie.Po koncercie - zaduma,zaduma.......
Trzy dni nic nie mówiłem(a lubie pogadać) i czulem sie jaki taki malutki.
Myslę ,że po latach ich muzyka dociera cišgle do naszych serc.
Czy ta muzyka i nasze pokolenie było co warte?
TO JUŻ MAŁYMI KROCZKAMI OCENI HISTORIA.
Ot!!!!!- Andrzej marzycielski filozof
We are the sultans of swing...