17.10.2007, 22:29
Witam Tak sobie pomylałem, że fajnie byłoby dowiedzieć się od Was, które płyty innych artystów polecacie. Na pewno wielu z nas (zważywszy na wspólne upodobania muzyczne) może zaskoczyć niejednego i naprowadzić na jakš perełkę.
Ja na poczštek polecam.
1. J.J Cale "Travel Log" - wyrafinowana w swojej prostocie i wirtuozerskich zagrywkach mistrza, bardzo podobna klimatem do Comunique, chyba najlepszy zbiór kompozycji Cale'a w jednym miejscu
2. Al Di meola & Leonid Agutin "Cosmopolitan Life" - ostatnie moje odkrycie, pierwszy utwór uwodzi fantastycznym tematem i instrumentarium, by w dalszej częci płyty poprzez rytmy latynoamerykańskie prowadzić przez tęczę barw aż do wietnego finału, dla mnie rewelacja ostatnich dni.
3. Chris Rea "Auberge" - najbardziej melodyjna płyta mistrza, brak słabych punktów
4. Willy Deville "Miracle" - z Knopflerem, usłyszałem pierwszy raz w Szwecji, kapitalny duet, polecam inne płyty Williego choćby "Trio in Berlin"
5. Bob Dylan - "Under The red Sky" - plejada super muzyków i również brak słabych punktów, kapitalna do tańca jak i urzekajšca cudnymi romantycznymi kompozycjami
Pozdrawiam.
Ja na poczštek polecam.
1. J.J Cale "Travel Log" - wyrafinowana w swojej prostocie i wirtuozerskich zagrywkach mistrza, bardzo podobna klimatem do Comunique, chyba najlepszy zbiór kompozycji Cale'a w jednym miejscu
2. Al Di meola & Leonid Agutin "Cosmopolitan Life" - ostatnie moje odkrycie, pierwszy utwór uwodzi fantastycznym tematem i instrumentarium, by w dalszej częci płyty poprzez rytmy latynoamerykańskie prowadzić przez tęczę barw aż do wietnego finału, dla mnie rewelacja ostatnich dni.
3. Chris Rea "Auberge" - najbardziej melodyjna płyta mistrza, brak słabych punktów
4. Willy Deville "Miracle" - z Knopflerem, usłyszałem pierwszy raz w Szwecji, kapitalny duet, polecam inne płyty Williego choćby "Trio in Berlin"
5. Bob Dylan - "Under The red Sky" - plejada super muzyków i również brak słabych punktów, kapitalna do tańca jak i urzekajšca cudnymi romantycznymi kompozycjami
Pozdrawiam.