Liczba postów: 613
Liczba wątków: 25
Dołączył: 11.2005
filipk91 napisał(a):Trasa BIA się kłania
Ale tam najczęściej intro jest spaszczone. Czasami sprawia wrażenie bezładnego tłuczenia. Nie znalazłem fajnego bębnienia na koncercie. Jest gdzieś?
<a href="http://chomikuj.pl/soplandia?b=1">
<img src="http://images.chomikuj.pl/button/soplandia.gif" border="0" />
</a>
Liczba postów: 1,389
Liczba wątków: 26
Dołączył: 05.2008
Tam masz takie jak na albumie, tylko troszkę więcej. Ostatecznie wklej sobie fragment z albumu, albo ułóż perkę w midi i przepuść przez sampler, będą grali tak jak sobie zażyczysz
Love, Peace & Dire Straits
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Płyta ukazała się 17 maja.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06.2010
Tu również polecam wersję SACD nawet dla tych którzy nie posiadają odtwarzaczy. Płyta została zmiksowana od podstaw w 2005 roku przy użyciu oryginalnych taśm i już na zwykłym odtwarzaczu CD różnica jest naprawdę znaczna.
Liczba postów: 423
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05.2007
Rozumiem, że jest to wersja hybrid? Pozwalające na odtwarzanie w zwykłym CD. Mnie natomiast kusi winyl, widziałem w Media za 70 zł.
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06.2010
Odradzałbym kupowanie tych nowych winyli. Miałem do czynienia z kilkoma i jakość jest moim zdaniem słaba. Lepiej wyszukać jakieś starsze wydanie w dobrym stanie. Przodują japońskie tłoczenia, a na drugim miejscu wydania z UK
Liczba postów: 423
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05.2007
wojciechmo napisał(a):Odradzałbym kupowanie tych nowych winyli. Miałem do czynienia z kilkoma i jakość jest moim zdaniem słaba.
Tego się nie spodziewałem, może rzeczywiście tak jest. Ja jeszcze nie miałem styczności z tymi reprodukcjami. Mam jedno wydanie BiA z UK i chodzi bardzo dobrze, ale niestety okładka jest w fatalnym stanie.
Co do Japońców to byli perfekcjonistami w produkcji winyli. Świetnie wyważone i niesamowite brzmienie. Widzę jednak, że koniunktura na rynku sprawiła, że ceny niektórych czarnych płyt są wręcz astronomiczne. Żałuje bardzo, bo jeszcze kilka lat temu można było je kupić za grosze.